Nowy, cyfrowy semafor Kombudu z nagrodą im. Jaworskiego

– Jedną z bolączek i wyzwań eksploatacyjnych zarządców infrastruktury kolejowej jest konieczność regularnej wymiany źródeł światła w urządzeniach sygnalizacyjnych. Pochłania to dużo uwagi, czasu i zasobów kadrowych. Zdarza się, że pracownicy służb utrzymaniowych kilkukrotnie podczas serwisu jednego urządzenia muszą wspinać się i schodzić z semafora, ponieważ nie mogą prowadzić prac na wysokości podczas przejazdu pociągu. Nasze urządzenie pozwala uniknąć tego wyzwania, ponieważ źródła LED praktycznie nie wymagają wymiany w czasie całego cyklu życia – mówi Sławomir Jasiński, prezes zarządu Rail-Mil, spółki należącej do Kombud Group.

Projektując semafor inżynierowie wykorzystali dotychczasowe, kilkunastoletnie doświadczenia eksploatacyjne ze źródłami LED na sieci kolejowej, aglomeracyjnej oraz metra, co pozwoliło zoptymalizować technologię wytwarzania nowego urządzenia. Jako jedno z niewielu na świecie łączy on klasyczną soczewkę Fresnela (znaną z typowych sygnalizatorów) z punktowym źródłem LED. Pozwoliło to spełnić wymogi instrukcji Ie-117. Jednocześnie wyeliminowane zostały wady charakterystyczne dla układów matrycowych. W badaniach potwierdzono, że para dioda/soczewka spełnia wymogi Instrukcji Ie-123, w tym, w szczególności pod względem chromatyczności, światłości i geometrii.

Sygnalizatory są przystosowane są do współpracy z interfejsem EULYNX. Umieszczenie w jednej kasecie sterownika sygnalizatora i kodera LEU pozwala obniżyć koszty oraz uprościć projektowanie i realizację inwestycji. Uzupełnieniem wbudowanych funkcjonalności jest diagnostyka, która zapewnia pełną wiedzę na temat stanu sygnalizatora (źródeł LED, wszystkich parametrów kontrolowanych podzespołów oraz modułów sterujących). Dane gromadzone są w systemie, który umożliwia monitorowanie urządzenia.

– Proponując cyfrowy semafor wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom krajowego zarządcy infrastruktury, a także korzystamy z doświadczeń z innych rynków. Co istotne, cyfryzacja sygnalizatora pozwala na pełną implementację wskaźników zmiennej treści – na przykład W21. Wreszcie, zastosowanie technologii cyfrowej wymaga zaledwie jednej nitki światłowodu oraz lokalnego zasilania. Oznacza to, że redukujemy liczbę żył o ponad 90% a masę okablowania o ponad 95% – mówi Artur Marcinkiewicz, prezes zarządu w Zakładach Automatyki Kombud.